floor to the floor, now i`m sure i can[`t]...
29 stycznia 2004, 19:05
wyjazd nad morze mi sie marzy. teraz. w srodku nie_sezonu, zeby bylo cicho i spokojnie. wziac plecak, wsiasc do pociagu, usadowic sie wygodnie i tylko czekac az pojawi sie piasek pod drzewami. najwiekszym problemem bedzie brak odpowiednich butow do sukienki. i znowu bede tanczyc boso. plakac bo zasnelam na sloncu, cieszyc sie ze pada, i byc niegrzeczna jak tylko chcialam. ile sie wtedy czulo... czy tylko dlatego ze to daleko, juz tego nie_ma ?
na wlasne zyczenie zostalam. zostane. bo pora sie rozstac, zrobic cos nie dla przyjemnosci. zainwestowac w siebie. wcale mi sie to nie usmiecha. chce nad morze. chce wyjechac. jechac. odjechac. oddychac.
Dodaj komentarz