24 lipca 2003, 00:46
status na gg mojego znajomego. "nie
będziesz dzwoniła do byłych fagasów z mojej komóry babe!!!!!!!!!!!!!". najbardziej podoba mi się zwrot "babe". kiedyś chyba był film o śwince babe... a tak poza tym to koleś nawijał przez 10 godzin o swojej opaleniźnie. stwierdził też, że mam się nie odżywać bo go dołuję. śmieje się z mojej głupoty, bo uwierzyłam w kogoś. on oczywiście od samego początku wiedział, że ten ktoś jest spalony. no bo ja głupia jestem.jest to najbardziej zakochany w sobie facet jakiego
spotkałam. narcyz, egoista, egocentryk. rozmawiając z nim mam wrażenie jakbym mu przeszkadzała. bo on opowiada o sobie a ja śmiem powiedzieć, że nie mam ochoty na rozmowę.próbuję
zrozumieć takie osoby. nie potrafię.