30 października 2004, 22:13
minelo pol roku i nadal nie wiem. przedluzam zycie o kolejne dwa tygodnie, ale to i tak nic nie daje. bo jak pozniej rano wstac?
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
minelo pol roku i nadal nie wiem. przedluzam zycie o kolejne dwa tygodnie, ale to i tak nic nie daje. bo jak pozniej rano wstac?
23 X 2004, godz.12.14 - pierwsza modlitwa nad testem ciazowym
'a kiedy przyjdzie wlasnie po mnie...'
dni plyna naprzod a ja coraz bardziej zyje myslami wczorajszymi, tak jakby dzis nie bylo nic do przezycia. dzis schowam sie pod koc i nie wyjde do jutra. gdyz jutro bedzie dniem w ktorym pomysle o terazniejszosci. hm bardziej o przyszlosci. dlaczego najmniejsze znaczenie maja rzeczy najwazniejsze? a moze odwrotnie... albo w ogole pomieszalam...
'nie wiem gdzie, na zawsze...'
zdalam!!! :)
"Gdy się miało szczęście, które się nie trafia. Czyjeś ciało i ziemię całą, a zostanie tylko fotografia..
To - to jest bardzo mało.. "
fotografie mam.. jego tez. nadal. po posiedzeniach na lawce 'tak-nie'.i mam wrazenie jakbym po kazdym 'nie..tak' zakochiwala sie znowu. jeszcze raz, mocniej, bardziej, teskniej, nie mniej lecz wiecej.. w kaktusku wyczerpuje sie energia, ale nie moze jej braknac przez nastepny tydzien. w sumie to do lipca nie moze. jeszcze tylu rzeczy nie wiem... przeraza mnie ogrom jutrzejszego dnia. i wtorkowego i czwartkowego. zielony to podobno kolor nadziei. modlmy sie aby takiz kolor paznokci u stop cos pomogl.zebym o godzinie 11 drzala ze szczescia. potrzebuje tego kroku naprzod zeby uwierzyc ze potrafie. juz teraz brakuje mi motywacji zeby brnac do przodu, a co dopiero za miesiac... staram sie wylac teraz caly swoj strach zeby przespac cala noc spokojnie. jak nigdy dotad przez ostatnie dwa miesiace.
popijam szosta dzis herbate. mysle o sobie. rzeczywiscie martyniu - nie z takich opresji juz wychodzilam. jutro tez mi sie uda. kameame!